pink hair

niech się ktoś za mnie spakuje ;(

A n i t a

stara sesja z Anitą, a niedługo będą zdjęcia z Woodstocku ;) bo jednak w tym roku zabieram ze sobą aparat (mam nadzieję, że przeżyje) ;)

ćwieki, skóra i komóra

nie ma kto mi porobić zdjęć, a mi samej jednak nie chce się bawić ze statywem ;/

Inglot

na zdjęciu powyżej znajdują się moje ulubione kosmetyki firmy Inglot, których używam już od dłuższego czasu i mogę z czystym sumieniem polecić, czyli:

- podkład pudrowo-kremowy i puder prasowany (idealne dla mojej mieszanej cery + bardzo jasnej karnacji, gdyż ciężko mi znaleźć tak jasne odcienie, które zarazem dobrze kryją, matują i spokojnie wytrzymują wiele godzin bez poprawki),

- eyeliner (intensywny czarny kolor, dobrze rysuje, łatwo się zmywa),

- chusteczki matujące (faktycznie ściągają sebum z twarzy, nie rozmazując przy tym makijażu);

na co dzień do tego zestawu używam jeszcze czarnego tuszu do rzęs Yves Roche (ładnie uwydatnia rzęsy,

nie pozostawia grudek, nie kruszy się) i Bronzing Pearls Giordani Gold (kuleczki pięknie podkreślają kości policzkowe, mają mocny pigment, nie zmywają się po paru minutach przez np. przypadkowe dotknięcie dłonią)

nowe nabytki

lakier [ Wibo Art Liner ]

(od teraz mój faworyt - świetnie kryje jedną warstwą, szybko schnie i nie odpryskuje, łatwo się rozprowadza)

"Bubble Gum" Lolity Pille znaleziona przez przypadek - poszukiwałam innej książki tej autorki pt. "Hell", ale jak się okazało jest ona niedostępna, ponieważ od dłuższego czasu nie jest drukowana (może ktoś ma do niej dostęp? chętnie odkupię) - jednak po przeczytaniu opisu i recenzji internautów zaciekawiła mnie ;)

oversize [ h&m ]

góra od kostiumu [ h&m ]

hair cuff [ h&m ]

* * *

znowu dawno tutaj nie zaglądałam, ale niestety miałam sporo spraw do ogarnięcia, choć na obecną chwilę wszystko mam załatwione, to jednak nadal nie mam czasu na nowe zdjęcia, przez co dzisiaj dodaję zdj. z tel. (niestety jakością nie powala) zrobione na szybko z nowym kolorem włosów ;)